I następne oczekiwanie....nie wiadomo do kiedy... . Aby przyłaczyć się do wodociągu, oczywiście otrzymałam wcześniej zgodę z gminy, gdyż działka od której ciągnąć będziemy przyłącze należy do gminy, trzeba czekać na projekt tego przyłącza, który jest w trakcie prac u architekta... Chcielibyśmy jeszcze w tym roku zakupić potrzebne materiały i podłączyć się zaworem, ale ...cóż, musimy czekać, gdyż nie mamy informacji jeszcze o ukończonym projekcie. Później trzeba z geotedą załatwić inwentaryzację geodezyjną i dopiero fachowiec może wejść i zrobić przyłącze... Natomiast sprawa z przyłączem energetycznym jest również odwlekana a to przez właściciela działki na której stoi słup do którego chcemy aby energetyka przyłączyła linię do naszego domku. Wydzwaniam do właściciela już trzeci miesiąc i on ciągle nie wie czy się zgodzić, bo nie wie, w który miejscu stoi słup i jak te wszystkie kable idą, kompletnie jest nieświadomy mimo, że tłumaczy się jemu szczegółowo i nawet zdjęcia chcieliśmy zrobić i podjechać do niego ...- właścieciel nie zamieszkuje działki.No cóż, podjąć kroki jakieś w końcu trzeba i tak zamierzamy odwiedzic właściciela i porozmawiać z nim, pokazać zdjęcia jeśli nie może podjechac i sam zobaczyć, gdyż poważnie blokuje nam plany. Jeszcze przyłącze kanalizacyjne, ale z tym nie powinno być problemu.